- Wszystko ma smak - odparł, kręcąc się wokół własnej osi. - Wszystko? - zapytała, a on skinął głową. - A życie? Powiedz mi, jaki smak ma życie? -uśmiech zeszedł z jego ust, a jej sukienka przestała tańczyć na wietrze. Przeniósł spojrzenie na niebo, które założyło na siebie ciemnogranatowy kożuch. - Życie - westchnął. - Życie ma gorzki smak. - Uśmiechnął się cierpko..
|