To taka zabójcza troska o samą siebie . brak jakiegokolwiek wsparcia i brak chęci do powiedzenia sobie spróbuj . widzę tylko siebie . stoję na środku całego świata , a w okół nie ma nic . żadnej żywej duszy , jest tylko pustka . słysze odbijające się echo mojego krzyku . wylewają się niemożliwe ilości łez , boję się . nie mam do kąd uciec , nie mam do kogo . w takich momentach strach odgrywa najważniejszą rolę mojego życie . nie ma mowy o emocjach .
|