On i Ona dla siebie zwariowali . z każdym dniem poznawali się głębiej i wciąż było im mało . powoli uczyli się siebie na pamięć . nie dostrzegali w sobie wad- one nie miały znaczenia, oślepił je blask uczucia wypełniającego ich od stóp aż po koniuszki palców . każdą chwilę spędzali w swoich ramionach . nie obchodziła ich reszta świata- tworzyli własny, zbudowany z marzeń i wspólnych planów na przyszłość . codziennie uzależniali się od siebie coraz bardziej . znaleźli miłość, której zazdrościło im całe miasto . / condom
|