|
condom dodano: 19 stycznia 2012 |
|
potrafiła zrozumieć, że przestał Ją kochać . mimo, iż znaczył dla Niej więcej, niż wszystko, nie zatrzymywała Go . akceptowała to, że chce odejść . Jego szczęście była dla Niej ważniejsze od swojego więc życzyła Mu jak najlepiej . nie potrafiła jednak znieść widoku Jego, obejmującego inną . świadomość, że dotyka tą dziewczynę tak samo, jak Ją, sprawiała, że napływały Jej łzy do oczu . zazdrościła tej pannie- miała przecież w ramionach Jej cały świat . zbyt duży ból sprawiał fakt, że On układa sobie życie na nowo, z kimś innym . / condom
|
|
|
condom dodano: 19 stycznia 2012 |
|
powoli przyzwyczajała się do życia bez Niego . przestała parzyć dwie kawy, nauczyła się spać sama, o swoich problemach zaczęła rozmawiać z mamą . nie potrafiła jednak wymazać z pamięci tych wspaniałych momentów, spędzonych właśnie z Nim . nie umiała zapomnieć barwy Jego oczu, Jego szorstkiego głosu i cudownego uśmiechu . wciąż czuła, że czule Ją obejmuje, tak jak lubiła najbardziej . Jego dłoń, bawiąca się Jej włosami nie znikała Jej z oczu . mimo wysiłków, nie dawała rady usunąć z głowy tego, jak bardzo była przy Nim szczęśliwa . / condom
|
|
|
condom dodano: 18 stycznia 2012 |
|
siedziała na podłodze, w lewej ręce trzymając kubek z herbatą, a w prawej telefon . od kilku godzin z Nim esemesowała . znowu się starał . znowu pokazywał, że Mu zależy . znowu zdobywał Ją swoim poczuciem humoru i troską o Jej samopoczucie . zaczynała powoli wierzyć, że uda im się ponownie rozpalić wygasły płomień Ich uczucia . znowu była najszczęśliwszą osobą na świecie . potrafiła Mu wybaczyć każdy Jego błąd . nie oczekiwała przeprosin za to, jak bardzo Ją zranił . chciała po prostu żeby był, już zawsze . znaczył dla Niej więcej, niż ktokolwiek inny . / condom
|
|
|
condom dodano: 18 stycznia 2012 |
|
patrząc w Jego oczy, widziała, że jest nie tak . był inny . odwracał wzrok, unikał odpowiedzi na niektóre pytania . wiedziała, że coś się stało . mimo, iż zaprzeczał, Jego oczy wprost krzyczały bólem, a to wzbudzało w Niej uczucie tatalnej bezsilności . z każdym dniem się od Niej coraz bardziej oddalał . rzadziej dzwonił, rzadziej pisał, rzadziej do Niej przychodził i rzadziej się uśmiechał . miała wrażenie, że powoli Go traci . / condom
|
|
|
condom dodano: 18 stycznia 2012 |
|
wiedział, że robi źle . ma przecież dziewczynę, którą kocha . postanowił jednak ulec- zdradził Ją . popełnił błąd, całując się z inną . już chwilę później dopadły Go wyrzuty sumienia . chciał Jej o tym powiedzieć i przeprosić . nie zrobił tego, bo bał się, że odejdzie . napłynęły Mu łzy do oczu, bo zdał sobie sprawę, że zranił dziewczynę, która była dla Niego całym światem . doskonale wiedział, że do końca życia będzie żałował tego, co się wydarzyło kilka minut temu . za każdym razem, całując ukochaną, przed oczami będą Mu się pojawiały usta innej . sumienie nie da o sobie zapomnieć . / condom
|
|
|
condom dodano: 17 stycznia 2012 |
|
miała już dość ciągłych kłótni . On imprezował z kumplami, co tydzień widziano Go z jakąś inną laską . nie wierzyła już w Jego tłumaczenia . chciała, by znów było, jak dawniej . On już nawet do Niej nie dzwonił- ważniejsi stali się kumple i całonocne palenie trawy . chociaż miała już tego dość, nie potrafiła Go zostawić . zbyt bardzo kochała . / condom
|
|
|
condom dodano: 16 stycznia 2012 |
|
leżeli razem na Jej łóżku . słuchając marszu Mendelsona, planowali dzień Ich ślubu . wyobrażał Ją sobie w białej, szerokiej sukni i w welonie subtelnie opadającym na ramiona . nie chciał wielu gości, prezentów i hucznego wesela . z tym wielkim dniem kojarzyła Mu się tylko Ona, przysięgająca Mu przed Bogiem miłość i wierność aż do grobu . chciał, żeby to mogło wydarzyć się już następnego dnia, aby mógł mówić do Niej 'żono', żeby mogła należeć już tylko do Niego, nie chciał się Nią dzielic z nikim . / condom
|
|
|
condom dodano: 16 stycznia 2012 |
|
kolejny dzien siedziala na podlodze i dopalajac papierosa patrzyla w okno . nie bylo Go juz trzy dni . nie dawal znaku zycia . dzwoniac do Niego slyszala tylko sekretarke . co chwile spogladala na monitor, czy sloneczko przy Jego imieniu jest zolte . nie wiedziala, co sie dzieje . przeciez wszystko ukladalo sie wspaniale . trzy dni temu jak zawsze, wychodzac od Niej, pocalowal ja i wyszedl . placzac, pytala cisze w pokoju, gdzie On jest, i z kim . nie mogla zniesc mysli, ze moglo mu sie cos stac . po prostu zniknal . rozplyna sie w powietrzu, jak gdyby nigdy nie istnial . / condom
|
|
|
condom dodano: 14 stycznia 2012 |
|
Ona wiedziała, jaki jest Jej ukochany . doskonale zdawała sobie sprawę ze wszystkich Jego wad . wciąż ktoś mówił Jej, o Jego niebezpiecznym życiu, pełnym narkotyków i zakrapianych alkoholem imprez do białego rana . nie raz słyszała opowieści, o Jego przejażdżkach policyjnym radiowozem . Ona jednak była głucha na zapewnienia koleżanek o bezsensowności Ich uczucia. nie obchodziło Jej to, czego musiała słuchać . przy Niej był zupełnie innym człowiekiem . kochał Ją i nigdy nie pozwoliłby, by stała Jej się krzywda . / condom
|
|
|
condom dodano: 14 stycznia 2012 |
|
Oni byli ze sobą naprawdę blisko . z każdym dniem znali się lepiej i pragnęli coraz bardziej . nie zbliżał ich sex, pieszczoty, czy nawet zwykłe pocałunki . granicę miedzy Nimi zacierały długie rozmowy i opowiadanie sobie nawzajem o najskrytszych marzeniach . wspólnie dążyli do ich realizacji, nie zwracając uwagi na przeciwności losu . byli dla siebie całym światem . / condom
|
|
|
condom dodano: 14 stycznia 2012 |
|
On czerpał inspirację z Jej oczu . potrafił godzinami upajać się ich widokiem . te całkiem przeciętne, niebieskie tęczówki, dla Niego były wyjatkowe, najpiękniejsze na świecie . nawet oglądanie meczu z kumplami nie było w stanie dorównać tym dwóm małym, błyszczącym diamencikom . patrząc w Jej źrenice, wiedział, co to znaczy 'szczęście' . / condom
|
|
|
condom dodano: 14 stycznia 2012 |
|
On i Ona dla siebie zwariowali . z każdym dniem poznawali się głębiej i wciąż było im mało . powoli uczyli się siebie na pamięć . nie dostrzegali w sobie wad- one nie miały znaczenia, oślepił je blask uczucia wypełniającego ich od stóp aż po koniuszki palców . każdą chwilę spędzali w swoich ramionach . nie obchodziła ich reszta świata- tworzyli własny, zbudowany z marzeń i wspólnych planów na przyszłość . codziennie uzależniali się od siebie coraz bardziej . znaleźli miłość, której zazdrościło im całe miasto . / condom
|
|
|
|