choć wiedziała, że zaraz i tak ją zostawi chciała cieszyć się każdą chwilą spędzoną z nim, bo on był dla niej wszystkim, ona dla niego kolejną laską, do której nic nie czuje. stało się, zerwał z nią. miesiąc później jego serce zabiło do mnie, ale ja zachowałam się jak famme fatal, chciałam by to jemu ktoś złamał serce, wiedziałam, że wszystko zależy ode mnie. chciałam go ukarać za te wszystkie krzywdy jakie wyrządził innym. zwodziłam go, robiłam złudne nadzieje. nie sądziłam, że spędzając z nim każdą wolną chwilę zakocham się. on dopiąłby swego i chociaż tak bardzo to wszystko bolało robiłam to co miałam zrobić. to mi się udało. cierpiał, wiedział jak jest być porzuconym, jak jest się zakochać, jak bardzo chcieć z kimś być, i jak trudno oddychać, gdy nie ma koło niego tej, która jest dla niego całym światem. dopiero później przekonałam się, że popełniłam błąd. żałuje do dziś jednak robie wszystko, by mi wybaczył. zmienił się, tak cholernie się zmienił!
|