oszczędź mi proszę, tych kazań na temat miłości, ja mam swoje własne wyobrażenie na ten temat, nie potrzebuję tego by ktoś narzucał mi swój punkt widzenia. nie próbuj mnie zmieniać, bo Ci się to nie uda. albo zaakceptujesz moje wady albo spadaj, proste. jestem na tyle zraniona, że trzymam jednak dystans do każdego, bez wyjątku, bo nie chcą znowu spędzać nocy na płakaniu w poduszkę, czy łkaniu przyjaciółkom w ramię. mam dość bycia wykorzystywaną pod względem uczuć, nie jestem zabawką. chcę byś o tym wiedział.
|