Doskonale wiedziałam jak to się skończy. Świadoma byłam tego, że znów będę cierpieć i zacznę z nałogami. Ale mimo to, brnęłam w to, wjebałam się w to bagno zwane 'miłością' . Ponownie zaufałam tel samej osobie i ponownie zostałam zniszczona. Zniszczona jak ten jebany Titanic, który poszedł na dno...
|