2.kiedyś nigdy nie odmawiał dziewczyną, żadnej. Spytałam najpierw co się dzieje. Odpowiedział jedynie, że nie ma nastroju. Wtedy zapytałam o ciebie. Chwilę milczał, a potem smutno odpowiedział, że ty go nie chcesz. zaciągnęłam go wtedy na spacer, bo widziałam, że na imprezie jest zbędny. W końcu po dłuższym czasie otworzył się przede mną. Zaczął o Tobie mówić i uwierz mi jeszcze nigdy nie mówił o dziewczynie w taki sposób.
- W jaki ?
- Z takim szacunkiem, podziwem i tą iskierką w oczach i uśmiechem na ustach. Zmienił się naprawdę.
- Nie wiem, nie wiem co o tym wszystkim sądzić.
- Spróbuj dać mu szansę. Chociaż zgódź się na spotkanie z nim, zobacz co dyktuje Ci serce. On nie jest taki jak dawniej. Co masz do stracenia ?
- Nie chce cierpieć !
- Ale nie wiesz czy będziesz, nie masz żadnej pewności.
- A gdy się z nim spotkam i nie potrzebnie w nim zakocham ?
- On się w Tobie już zakochał. Ale czy nie potrzebnie ? To zależy od Ciebie.
|