Ile razy się potkiemy,
ile razy się przewrócimy,
wciąż wstajemy od nowa.
Choć droga tak trudna i kręca,
nie musi być jedna krew,
ani jedno nazwisko,
jeden dom, ani rodzina.
Więzy nieśmiertelne, nierozelwalne,
nie zabije ich żadne zło.
Nie udajemy bohaterów,
ludzi nieomylnych i niezawodnych,
tylko mocno wierzymy,
że istnieją więzy silniejsze,
niż więzy krwi.
|