Siedziałam na lekcji j.polskiego. Byłam obecna ciałem, ale nie myślami. Myślami byłam z Nim. W sali obok. W pewnym momencie Pani zapytała jak się nazywał twórca lektury, którą omawiamy. Wypowiedziałam Jego imię. Pani zaczęła się śmiać i powiedziała: "Dziewczyno Twórca lektury, nie Twoich marzeń."
|