pamiętam sztukę, którą trudno zapomnieć,jej zapach, spojrzenie to co miała na sobie zawsze zawalało z nóg nas nie mogliśmy ustać kiedy szła obok i przygryzała usta wtedy chodziliśmy palić po szkole wszyscy razem a my staliśmy zawsze koło niej każdy z nas czekał tylko na jej uśmiech choć żaden nie patrzył na jej twarz tylko bluzkę miała w sobie niewinną naiwność zmanierowana mimo że stawiała na wygląd to nie była typowa głupia sztuka
|