Siedziałam z przyjacielem na ławce.
- Uśmiechnij się - powiedział. Uśmiechnęłam się , a on wtedy skrzywioną miną zaczął gadać - dobra co jest? - skąd wiedziałeś ? - spytałam z szokiem.
- potrafię odróżnić twój szczery uśmiech od tego sztucznego. | hope_
|