Zaraz po tym jak otworzyłam oczy, łapnęłam za telefon, tam czekał na mnie sms wysłany o 4 nad ranem. "dzień dobry Kociaku, za jakieś dwie godziny wstaniesz, zjesz dwa smażone jajka które popijesz sokiem pomarańczowym, wykąpiesz się, zajrzysz do szafy i po 15 minutch stwierdzisz, że dziś masz ochote na wąskie rurki i moją bluze, po drodze łapniesz torbę i kilka zeszytów, weźmiesz mp3, włączysz PIHa, odpiszesz mi na smsa i z dobrym humorem wyjdziesz do szkoły. Miłego dnia brzydalu ;* " jeeju Brat, nikt nie zna mnie tak dobrze jak Ty .
|