trudno mnie złapać, gdy spadam. cięzko uratować od osobistej porażki, od wielkiego upadku. od samozagłady. coraz większa potrzeba zaszkodzenia sobie, coraz częstsze chwile słabości, coraz większy krzyk milczenia. coraz większa pustka, coraz większe wyrzuty sumienia. stałam się tym, czym zawsze gardziłam? należe do ludzi, przed którymi zawsze ostrzegali mnie rodzice? przesadzam?
|