'no, Jego wersy, coś kosmicznie pięknego' - powiedziałam do kumpla, nalewając sobie soku. 'Pih ? dla mnie to zwykły ziomek z podwórka, z którym mijam się codziennie w sklepie mówiąc sobie 'cześć'' - odpowiedział, uśmiechając się. nalałam soku do szklanki, po czym patrząc na Niego z zazdrością, dodałam: ' nawet mnie nie wkurwiaj'. spojrzał na mnie, i z cwaniackim uśmiechem dodał: ' oj tam, oj tam. pozdrowię Go', po czym szybko wyszedł z kuchni, bo już celowałam w Niego kubkiem. / veriolla
|