A wspomnienia? Wspomnienia nie dają o sobie zapomnieć. Wciąż krążą po głowie, nie dają chwili wytchnienia. Czemu? Bo to co je łączyło było czymś wyjątkowym, prawdziwym, szczerym i nagle.. Czar prysł. Ot tak. Ból wciąż wypełnia całą duszę, wnętrze i przypomina o sobie w każdym momencie.
|