Czy to takie dziwne, że zawsze to w płci przeciwnej miałam najlepszego przyjaciela? że większość swojego życia spędziłam z chłopakami, że za gówniarza nie bawiłam się w "dom" lalkami, że wolałam iść z ojcem na spacer po lesie, że takie babskie rzeczy mnie pierdoliły bo ja wolałam iść pograć w piłkę z bratem, że teraz mam więcej kolegów niż koleżanek. Czy to takie dziwne, że nie jarają mnie różowe bluzeczki i miniówki ? że wolę ubrać dres i w nim śmigać cały dzień.?umbrellaaaa
|