A dziś, gdy zegar wybiję północ, gdy za oknem będą strzelały sztuczne ognie i gdy szampan będzie syczał w kieliszkach.. ja przywitam Nowy Rok z poczuciem bezsensu i pustki. Ze świadomością, że przez te 12 minionych miesięcy nie zrobiłam nic, żeby o Nim zapomnieć. Wręcz przeciwnie. Podsycałam tęsknotę za każdym razem, gdy ona zdawała się cichnąć. Mimo, że dobrze pamiętałam jak przed odejściem powiedział, bym wyparła się wszystkich uczuć. Mimo, że tyle razy powtarzał: 'zabij niepożądaną miłość, nim ona zabije Ciebie'.
|