myśl o przyszłości mnie przeraża . jeszcze niedawno byłam małą dziewczynką, która ganiała na podwórku a jej jedynym zmartwieniem było to, że dzień który zaczynała tak szybko się kończył . a teraz ? teraz .. hm , dojrzałam, a dokładniej wkraczam w ten okres m chociaż można by rzec , iż już wkroczyłam. czasami chciałabym, żeby to wszystko już było za mną. by te chwile , które teraz uważam za najtrudniejsze , minęły .
|