najbardziej bolą wspomnienia , którymi dławię się każdego wieczoru . nie , nie te nieprzyjemne , tylko te najlepsze . właśnie te bolą najbardziej . bo najgorsza jest świadomość , że minęło coś pięknego , co już więcej nie będzie miało szansy się powtórzyć , ale ludzie którzy tego nie przeżyli nie zrozumieją. w tych czasach trzeba robić melanż i się nie przyzwyczajać .
|