Patrząc na Ciebie mam w oczach łzy, ale to przejdzie. Byłeś kimś, tak cholernie ważnym w moim życiu. Twój uśmiech napędzał mnie do dalszego życia, gdy na mnie patrzyłeś , czułam się jak w niebie. Ale wybrałeś inną drogę, tam, gdzie ja nie mam wstępu. Tam, gdzie jest Twoje szczęście, tam, gdzie są Twoi znajomi. Chciałam Cie zmienić ale, nie potrafiłam. Tak bardzo chciałam abyś mnie pokochał, żebyś choć przez moment moim był. Nie udało się, teraz słowem się do mnie nie odezwiesz. Chciałam dla Ciebie jak najlepiej, pamiętaj.. / oberwowana
|