szukam Twojej dłoni w pustce każdego dnia. szukam Twych oczy by nadać sens chwili. szukam Twego zapachu by wiedzieć gdzie zmierzać mam. ale jest cicho, pusto ... nie ma nic, wszystko znikło. czuję się jakby ktoś zamknął mnie w pudle i nie chciał wypuścić bo nie mogę żyć Nim. muszę w końcu odnaleźć siebie, On nie może zastąpić mi świata. nie mogę go kochać, bo po co jeżeli on nie kocha mnie.
|