w pobliskim klubie właśnie dzisiaj miała być dyskoteka. Wiera namówiła przyjaciółkę mówiła że nie bedzie z nimi Bartka, powiedziała że muszą się zabawić. Asia nieświadoma intrygi którą planowała jej niby przyjaciólka zgodziła się. Mija godzina, przychodzi Bartek z kolegami. Wiera podchodzi do mikrofonu. Wyciąga z torebki pamiętnik Asi. zaczyna mówić. "Kochana Asiu, wybacz bardzo ale mój Bartek to za wysokie progi na twe nogi, tak, wiem o wszystkim, nie patrz tak na mnie, z resztą, wy też posłuchajcie.' ciągneła. wpis pierwszy" Drogi pamiętniku, zakochałam się. niestety nie w tym kim powinnam. kocham Bartka, niestety on nie jest zainteresowany mną, nawet mnie nie dostrzega, on zauwaza tylko Wierę.. Nie mogę zaakceptować swogo ciała i wyglądu, dlaczego musze być gorsza od niej..? Joanna nie dowierzała temu co szłyszała i co widziała. "nie, to sen, to musi być sen. to się nie dzieje naprawdę..! to nie może być prawda.!" myslała, nie wiedziaął co ma zrobić niedowieżała temu co się działo.
|