Wiesz, Św.Mikołaj to jednak lipa.. Poprosiłam o Ciebie pod choinkę,przecież nie jesteś taki duży,dałby sobie radę. W liście dołączyłam nawet Twoje zdjęcie i adres,a cały rok byłam grzeczna.. Zamiast tego dostałam jakąś pieprzoną perfumę! Święty Mikołaju,dziękuję za to,że znowu nie dostałam to czego chciałam! Sieeeeeema.
|