to takie dziwne.. jesteśmy z zupełnie innych światów. Ty - palisz od 1 klasy podstawówki, jarasz zioło, masz na wszystko wyjebane, grozi Ci poprawczak i starasz się nie myśleć o niczym jak tylko o znajomych i melanżach... Ja - dziewczyna, która większość życia spędziła na pomaganiu mamie przy wychowywaniu ośmiorga młodszego rodzeństwa, odrzucają mnie papierosy, nigdy nie zaliczyłam zgonu i jestem raczej grzeczna... A mimo to potrafimy się dogadać, mimo to rzuciłeś narkotyki tylko dlatego, że Cię o to prosiłam, jesteś inny niż się wszystkim wydaje, jesteś wrażliwy, potrafisz wysłuchać i zrozumieć i, gdy Ci na kimś zależy chcesz się zmienić żeby być lepszym. Wiesz, uwielbiam Cię, i nie zostawię Cię samego z tym całym gównem .
|