Wiedziałam, że powinnam trzymać się od tego z daleka. Wiedziałam. Jeszcze nie zdążyłam zamknąć jednego, już pakowałam się w drugie. I wiecie co? Wchodziłam w to z pełną świadomością. Doskonale zdawałam sobie sprawę, że tak to się skończy. Kolejny powód do tego, by ich wszystkich nienawidzić. Znowu to samo. Obiecanki-cacanki, zero konkretów, jedynie wspaniałe, puste słowa. Nie wiem, po co to było. Chyba tylko po to, żeby nikt mu nie zarzucił, że jest niekulturalny albo mało wyrozumiały.
|