mówiąc o mnie 'ta dziwka,
szmata bez uczuć' potwierdzasz
tylko, że całkowicie mnie nie
znasz. aż chciałoby się
powiedzieć 'mam wyjebane na
to co kto o mnie mówi, ważne że
Ci co powinni, wiedzą jaka
jestem'. ale ja nie potrafię
mieć wyjebane. chciałabym, ale
nie potrafię. każde słowo,
każdą obrazę biorę do siebie i
zachowuję w pamięci. powoduje
to coraz głębsze dziury w sercu
i nie wiarę w siebie... wiedz, że
każde Twoje słowo mnie boli.
proszę, zastanów się najpierw co
mówisz, bo możesz tym komuś
spaprać życie... / ms_girlfoy
|