ten, który tak wiele razy mnie zranił. mój były. to on otrzymał ode mnie wiadomość na gadu " wesołych świąt ;*" a nie ten, który by dla mnie poświęcił całe swoje życie. wiem, to dziwne, ale ten cholerny sentyment. nie, nie miłość. ja go już nie kocham. coś do niego czuję, ale to nie miłość. za wiele razy mu wybaczyłam. za dużo tego było. za wiele rozczarowań, łez. stanowczo za dużo ! ale i tak napisałam mu te życzenia i wcale nie żałuje. czy odpisał ? tak, odpisał. bardzo ciepło odpisał. natomiast nie miałam odwagi zapytać " co tam?" bałam się, że znów zaczniemy pisać, znów będzie obiecywał, że to naprawi i znów będę kilka dni płakać. bałam się że znów mu wybaczę. a to wszystko po to, żeby znów się na nim zawieść . nie. wiem, był dla mnie wszystkim. nadal jest. nadal jest najważniejszą osobą w moim życiu, ale niektórych rzeczy nie wolno wybaczyć. po prostu nie wolno.
|