na koniec , pozostaje mi wziąć kartkę i długopis , i napisać....Przepraszam was za to że czasem trudno mnie było wychować , ale to nie maja wina , czasem tak bywa . Chciałam wam pokazać jak was bardzo kocham i żałuję za to że często było źle , lecz wszystko można naprawić....ale teraz to za późno.....stoję przy pustym oknie i patrzę w niebo , co ja mu takiego zrobiłam że mnie tak nienawidzi , a niby kocha ludzi i daje szczęście . Dziękuję ci za to że byłeś przy mnie Tato , jedyne co mi brakowało to twój uścisk , nie chciałam żebyś mnie puszczał . Dziękuję ci za to że zawsze we mnie wierzyłaś Mamo , szczere rozmowy z tobą sprawiły , że zaczęłam coraz bardziej ci ufać...ale szkoda że nie wiedziałaś jak w środku coś mnie niszczy , nie martw się to tylko miłość ! Dziękuję ci za spędzone razem całe dzieciństwo i nie tylko , ty byłaś dla mnie czymś więcej niż siostra , chodź często zapominałaś o mnie nie martwiłam się bo wiedziałam że wrócisz , byłaś częścią mnie . Dziękuję ci za to że......
|