Świat jest samotny i świat jest zły,
gdy wielu ludzi w oczach ma łzy...
Nosząc ciężar życia na swoim ciele,
gorycz i kłótnie, rozterek też wiele,
starają się zapomnieć wymazać z pamięci
wszystkie zgryzoty i wszystkie niechęci.
Nie mają sił, by dalej tak żyć,
by w takich czasach człowiekiem być...
By tylko istnieć oddychać i marzyć,
by to co czują móc śmiało wyrazić.
Świat jest jak klatka, my jej więźniowie.
Dlaczego tak jest? Czy ktoś odpowie???
|