Szpilki zamieniłam na trampki, spódniczkę i koszulkę z dużym dekoltem na dres.. Każdego dnia rano zakładam kaptur i wkładałam słuchawki do uszu. Do wieczora tak chodze. W nocy zwijałam się w kłębek.. Długo płacze. Potem z wyczerpania zasypiałam.. tak teraz tego żałuje, ale nadal jest tak, teraz słuchawki w uszach wybywający z niej głos zagłusza moje myśli, zaraz pójdę się położyć i będę przez kolejne kilka godzin płakać potem usne. I Ty mi się przyśnisz - jak co noc. Powiesz, że mnie kochasz, że nigdy mnie nie zranisz, że będziemy razem do końca.
|