Szła powolnym krokiem w stronę sali. Jaj zamglone, nieobecne oczy mówiły same za siebie. Znowu myślała o tym że nie jest taka jak chciałaby być, szczupła, wysoka, z małą dupą i wielkimi cyckami. Że nie jest taka jak ona, jej najlepsza przyjaciółka, która każdego dnia podobała mu się coraz bardziej.
|