Święta Bożego Narodzenia jednym kojarzą się z wielkim żarciem , spokojem , ciszą , śpiewaniem kolęd, rzucaniem się śniegiem , lepieniem bałwana, mnóstwem prezentów pod choinką . Mi natomiast kojarzą się z pustym stołem wigilijnym , odgłosem codziennych kłótni matki z ojczymem , śpiewaniem po pijaku kolęd na klatce schodowej i z byle jaką choinką. Nic na to poradzić nie mogę . Nie zmienię matki i nie stanę pod latarnią , żeby zarobić hajs . Szczerze , mam co roku w dupie te święta.
|