Nie lubię deszczu bez Ciebie,
długiej zimy i mgły.
Jak senna mucha po chlebie,
wędruję głodny i zły,
i zły.
o słonecznej stronie dnia
żyją tylko słowa dwa:
ty i ja, to ty i ja.
A po ciemnej stronie drzew
mieszka żal i czarna krew
i ból, i gniew i łza...
|