Co jest nie tak ? że jest nie tak? Zaciskam usta i szarpię sie z słuchawkami ukrytymi w kieszeni. Dziwne uczucie ...po wspólnym wieczorze powinnam raczej nie móc ukryć uśmiechu na twarzy , trwale czuć jego elektryzujący dotyk na moim ciele , głębokie spojrzenie i słyszeć uwodzicielski głos który zagłusza wszystko dookoła. Zamiast tego czuje sie samotna , w sposób który próbuję ignorować. Smutno mi ..bez powodu ...a może za dużo myślę i boje sie na zapas .Był taki jakiś nieobecny , jakby znudzony ale dobrze to ukrywał, a może śpiący? Mało sie uśmiechał i unikał rozmowy .Może jestem dziwna? I to wszystko mi sie wydawało ...
|