Nigdy nie potrafiłam Ci powiedzieć prosto w oczy, że Kocham Cię, trudno mi było mówić o uczuciach i zaangażować się w związek, ogólnie wiedziałeś, że bałam się związków . Wiedziałam, że jeśli czegoś nie zrobię mogę Cię stracić na zawsze, ale strach przed tym wszystkim był silniejszy, a ja poległam .. I w końcu przyszło to czego się obawiałam, opuściłeś mnie .. zostałam sama, jak palec , tak naprawdę do tej pory nie mogę się odrząsnąć, jak mogłam się podać i dać wygraać strachu . Kiedyś czułam się bezpieczna teraz codziennie, jak wracam sama po ciemku oglądam się za siebie czy ktoś może nie idzie za mną i mam nadzieje, że będziesz stał za mną, złapiesz mnie i pocałujesz.. ale to tylko nadzieja .. [ chuuchnij ]
|