zrobiliśmy sobie tradycyjnie małą posiadówkę w sobotę. ja, mój chłopak i nasi koledzy. w pewnym momencie śpiący Dimi się przebudził. Kamil zareagował entuzjastycznie i rzucił do niego ochoczo "W górę szkło!", na co jeszcze zaspany Dimi wziął w ręce szklaną ławę i podniósł ją do góry, zbijając przy tym kilka szklanek. / egoistyczna.suka
|