nigdy nie chciałam zostawiać cię samego, tak samo jak nigdy nie chciałam uciekać. jednak z własnego tchórzostwa, zamiast po ciosie wystawić drugi policzek zwinęłam się kulkę, krzycząc: "dość". nie miałam więcej siły by czekać, aż mnie podniesiesz, dlatego odeszłam. bezpowrotnie daleko, tam gdzie nie znajdzie mnie nikt i tam właśnie czekało na mnie coś wspaniałego. szczęście?
|