po półtoraj miesiacu cierpienia przez ciebie postawiłam krzyżyk . usiadłam na nieco jesiennej ziemi , spojrzałam w niebo i wykrzyczałam " wkońcu jestem szczęśliwa " po tak długim czasie zdałam sobie sprawę , że ja już nic do ciebie nie czuję. mimo , że wpomnienia przypominają i przywracają do tamtych wpólnych czasów , powiedziałam " nie " . zapomniałam i nie pozwolę nikomu tego zepsuć, nie pozwole nikomu już wymówić jego imienia . dość udręki i cierpienia .ty zawsze taki byłeś i zawsze taki będziesz . ja tego nie zauwazałam bo byłam w tobie zakochana . ale po tym czasie co nie jesteśmy razem , zauważyłam jakim jesteś potwornym egiostastą , zapatrzonym bezmyślnie w siebie i widzą tylko czubek swojego nosa. nie zasługujesz i nie nadajesz się nawet na przyjaciela. domniema , że nawet nie wiesz co to znaczy. pomimo tego jaki jesteś młody , umiesz pożądnie i boląco złamać serce | mała.wredna._29
|