Tak,nie raz myślałam o tym żeby wziąć żyletkę , puszkę piwa, paczkę fajek, moje ulubine słuchawki z telefonem i zamknąć się w łazience. Puścić moją ulubioną piosenkę, podciąć żyły i siedząc koło wanny ,z krwią spływającą po nadgarstku , wypić ostatniego łyka piwa i wypalić ostatniego papierosa, po czym tak normalnie,z Twoją postacią przed zaszklonymi oczami .. czekać na koniec. Chciałam żebyś potem miał świadomość że to stało się w dużej mierze przez Ciebie ..
|