Wokół ciemność. Tylko lampki mrugały wesoło zawieszone nad jej głową. Leżała na wznak. W każdej dłoni trzymała przynajmniej dwie chusteczki. Z radia na stoliku grała jakaś spokojna melodia przez co jeszcze bardziej chciało jej się płakać. Usiadła, wydmuchała nos po czym znowu padła na łóżko. Usłyszała dzwonek do drzwi. Zero reakcji. Wątpiła, czy zareagowałaby na coś jeszcze prócz jego widoku, dotyku, szeptu. //airada16
|