Nawet nie wiesz jak często pojawiasz się w moich myślach... Nie wiesz, jak często o Tobie marzę, jak sobie układam historyjki z Tobą w roli głównej. Nie wiesz też, jak sobie wyobrażam nas obydwoje, przytuleni, zakochani, szczęsliwi... Nie wiesz jak na Ciebie patrzę i co mówi mój wzrok. Nie wiesz, że Cię kocham i nigdy nie będziesz tego wiedział. Za rok odejdziesz, już Cię nie będzie, zobacze Cię tylko kilka razy przelotnie. Ty nawet nie popatrzysz, a ja będę gapić się na Ciebie jak długo się da i będziemy dla siebie obcy, nie będziemy się znać.. A ja bęę kochac- wciąż tak samo, wciąż tak mocno i wciąż tak boleśnie, choć ty nawet nie będziesz pamiętamł, że istniał kiedyś ktoś taki jak Ja...
|