nie tęsknie za Tobą, jesteś skurwysynem. ale tęsknie za tymi wieczornymi, zimowymi spacerami po drogach oświetlonych przez lampki na domach, tęsknie za słowami które wypowiadałeś gdy przechodziliśmy obok tych domów 'taki dom kiedyś Ci wybuduje'. tęsknie za wspólnie spędzanymi wieczorami przy telewizorze, za wspólnym płakaniem przy Titanicu, za twoimi uśmiechem, za twoją miną gdy byłeś zły, za twoim radosnym nastawieniem do wszystkiego, za tym że przyjeżdżałeś gdy byłam chora i siedziałeś przy mnie gdy spałam, za tym jak głaskałeś moje włosy, bo wiedziałeś że to uwielbiam. za obietnicami, w które mimo niedowierzania starałam się uwierzyć, tęsknie nawet za kłótniami, tęsknie kurwa nawet za tym jak trzaskałeś drzwiami gdy byłeś wkurwiony, tęsknie za wszystkim co związane z Tobą, ale nie za Tobą skurwysynu
|