siedziała oparta o szybę okna, trzymając w dłoniach kubek pełen mocnego espresso parzącego w dłonie. z słuchawek leciały coraz smutniejsze kawałki, przypominające każde wspólne chwile. patrzyła na ulicę, która bardzo powoli chowała się pod białym puchem. uważnie śledziła wzrokiem spadające płatki śniegu marząc o tym, by uczucie, którym kiedyś Go darzyła stało się płatkiem śniegu, by ogrzane ciepłem nowych doznań rozpłynęło się, i nie wróciło nigdy więcej. / 2rainbows.
|