no to teraz ma przechlapane. skoro jestem już w jego życiu to najpierw zawrócę mu w głowie, sprawię że będzie o mnie myślał. potem będę go stopniowo w sobie rozkochiwała. nie, nie złamię mu serca wyrzucając jak starą zabawkę. bo miłość przecież trzeba docenić, pielęgnować już w zalążku. więc co chcesz? nic, tylko mnie kochaj.
|