już nie mogła wytrzymać... oglądała jego zdjęcia i miała ochotę krzyczeć! Łzy ciekły jej jak z kranu.. słuchając smutnych piosenek przypominały jej się wszystkie chwile spędzone z Nim... te miłe słówka..i pocałunki... nie dawała sobie już w tym rady.. chciała zniknąć... pójść do łóżka i już nigdy się nie obudzić,ale miała dla kogo żyć..i to się liczyło. ; *
|