nawet nie próbuj mnie zatrzymywać. - powiedzialam. - nie mam zamiaru. powiedz tylko dlaczego.? - nie udawaj że nie wiesz. - tak wiem , spieprzyłem to i po raz kolejny przepraszam. ale daj nam szanse. ostatnią. - nie. - no prosze cie. - milczałam . - czyli to już naprawdę koniec.. - koniec ? przecież to nawet nie miało początku. to wszystko było..było niczym ! - powiedziałam ze łzami w oczach . oboje wiedzieliśmy że to nie prawda . // g.j.k.z.
|