Tak trudno jest mi zapomnieć co w Ciebie wstąpiło tamtego wieczoru , co musiało się stać , że zostawiłeś ją i przybiegłeś do mnie , że stałeś pod moim balkonem przez łzy wypłakując serenadę . Bo za cholerę nie uwierzę w to , że się zmieniłeś . Prędzej mogło ci coś odjebać albo znów wróciłeś do nałogu . Cholera . I znów wraca ta pieprzona niewiedza na twój temat , wszystkie tajemnice i sekrety , o których , gdy już wyjdą na zewnątrz, ja dowiaduje się ostatnia. Kurwa , nawet nie wiesz jak ja się wtedy czuje
|