I zauważyłam, że jestem coraz bardziej chamska... Coraz częściej mówię nawet podłą prawdę prosto w twarz... Wiesz, po co to wszystko? Po to, żeby zobaczyć, kto mimo wszystko zostanie przy mnie. Po to, żeby nie okłamywano mnie. Po to, by mówiono mi prawdę, nawet tą bolesną. Po to, by upewnić się dla kogo warto być miłą.
|