miał ogromnego strupa na dolnej wardze, ale mimo to, co chwilę kapała z niej świeża krew, bujał się w białych najkach, dresach i czarnej skórzanej kurtce. trzymałam go za rękę. wszyscy na mieście patrzyli na niego i spuszczali wzrok, kiedy on zabijał ich swoim. a ja? ja czułam się jak dziewczyna gangstera. / egoistyczna.suka
|